środa, 28 września 2016

Kotleciki z ciecierzycy czyli falafele




   Dzisiaj proponuję wam pyszne kotleciki z ciecierzycy, danie szybkie, zdrowe, smaczne i sycące, dobre zarówno na gorąco jak i na zimno.
Musisz je jednak zaplanować dzień wcześniej, ponieważ ciecierzycę należy na noc namoczyć 1,5 l wody.

   Składniki:
0,5 kg. ciecierzycy
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka soli
1 łyżeczka kolendry
1 łyżeczka chili
1 łyżeczka kminu rzymskiego
1 łyżeczka kardamonu
1 pęczek natki pietruszki

   Zemleć w maszynce do mięsa namoczoną ciecierzycę razem z cebulą i czosnkiem, dodać sól, przyprawy i posiekaną drobno natkę pietruszki, wyrobić i odstawić na kilkanaście co najmniej minut, by smaki się przegryzły.
Formować niewielkie kotleciki i smażyć na oleju, wlać go trochę więcej niż zazwyczaj i smażyć na średnim ogniu, aż kotleciki się ładnie przyrumienią i powstanie chrupiąca skórka.
   Ja podałam je na gorąco razem z keczupem z dyni, który zrobiłam według przepisu Kulinarna Maniusia - blog kulinarny.
   Było pysznie i aromatycznie, polecam!

czwartek, 22 września 2016

Kocham polskie morze




   W tym roku, po kilku latach przerwy, wybraliśmy się nad Bałtyk, a dokładniej do Jarosławca, który leży na środkowym wybrzeżu i nie zraża nas odległość, bo od lat ukochaliśmy to miejsce.
   Nie zraziła nas też opinia pani Agaty M., która z niesmakiem skonstatowała, że nie odpowiada jej towarzystwo zwykłych Polaków zazwyczaj otyłych i prostackich w swych nawykach żywieniowych i zachowaniu!
  Ponieważ wybraliśmy się w drugiej połowie sierpnia, pogoda oczywiście nam, jak zwykle , dopisała.



 Pamiętaj, rezerwuj sobie urlop nad Bałtykiem w drugiej połowie sierpnia, wtedy masz szansę na słońce i ciepłą, jak na Bałtyk , wodę!

   Majestatyczny przestwór wody nieodmiennie wprowadza mnie w zachwyt! Godzinami mogę podziwiać morze, jego zmienność i groźną potęgę.
I o ile kocham Suwalszczyznę za ciszę i spokój o tyle nie przeszkadza mi gwar nadmorskiego kurortu. Kojący szum fal, to balsam na moją duszę.



    Nad Bałtykiem jak w soczewce dobrze widać jacy jesteśmy my, przeciętni Polacy. Z pewnością bardziej otyli niż kilkanaście lat temu, co z żalem stwierdzam. Dzieci szczególnie! Niestety rodzice nie tylko nie dbają o zdrowe odżywianie swoich pociech, ale także o to by zapewnić im dużo ruchu, by po prostu nie jadły z nudów! Widać też, że program 500+ zadziałał i rodzice tłumnie przyjechali nad morze z dziećmi. Nigdy nie widziałam nad morzem tylu rodziców z maluchami w wózkach i przyszłych mam, co w tym roku.

  Po południu z tłumem innych wczasowiczów spacerowaliśmy po deptaku, tak jak i inni dogadzając sobie a to kręconym lodem, zapiekanką czy gofrem, o wędzonych czy smażonych rybkach nie wspominając!



   Oczywiście obowiązkową atrakcją było podziwianie zachodów słońca, niezwykle pięknych i spektakularnych!