Wielkanoc blogerki

  

Kochani! Obchodzę z Wami drugie święta i doszłam do wniosku, przygotowując świąteczne przysmaki, że moje blogowanie ma wpływ również na tę sferę mego życia. Babę limonkową, którą oglądacie na zdjęciu upiekłam bowiem według przepisu Kuchnia u  Krysi, ona również zachęciła mnie na swoim blogu do zrobienia ciasteczek kokosowych .Święta w moim domu będą więc blogerskie, z czego się cieszę i jestem dumna!
   Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych życzę wam wielu przysmaków na stole i miłej rodzinnej atmosfery przy nim! I zajączek niech o Was pamięta!


  

Piękno zaklęte w szkle Murano!

                              

   Każdy z nas chce mieć miejsce, gdzie nie tylko czuje się do brze i bezpiecznie, ale także pragnie, by ten jego wymarzony azyl był przytulny i ładny. Dlatego chętnie otaczamy się przedmiotami, które cieszą nasze oko i zaspokajają nasze potrzeby estetyczne Dzisiaj bardzo modny jest i lansowany styl minimalistyczny, skandynawski, dosyć surowy w swej prostocie.Ale moda modą, a życie swoje, gdyż każdy ma inne potrzeby i gust..

        

   W naszym domu tą osobą, która wykazuje większą aktywność w kwestii dekoracji mieszkania jest mój mąż, z wykształcenia historyk, co ma niebagatelny wpływ na wygląd naszego mieszkania, którego wystrój zmieniał się na przestrzeni lat wielokrotnie. Aktualnie zdobi je szkło Murano Niedawno odkrył je na Allegro i zakochał się w nim! Ponieważ ja się również nim zachwyciłam, zaczął polować na aukcjach, by zdobyć kolejne okazy. Chociaż jako emeryci budżet mamy ograniczony, udało mu się zakupić wiele pięknych wyrobów, po atrakcyjnej cenie.

    

   Nazwa tego szkła pochodzi od nazwy włoskiej miejscowości Murano leżącej blisko Wenecji, gdzie od XII w. mieszczą się huty szkła. Zdobyło sławę dzięki specjalnym technikom wykonywani i barwienia.
   Nasza kolekcja składa się obecnie z czternastu sztuk, głównie figurek. Mnie szczególnie zachwycają figurki klaunów i ptaków. Ponieważ są szklane, w dni słoneczne nabierają blasku i cieszą  nasze oczy tym bardziej, że są niezwykle pięknie barwione.
   Podziwiajcie i cieszcie swoje oczy.

    

                     

   

   

Sekrety udanego małżeństwa

   Małżeństwo to zobowiązanie. W małżeństwie chodzi o lojalność, a nie o szczęście. Szczęście jest drugorzędne. No i koniec końców, w małżeństwie chodzi o dzieci.(...)Jak będziecie mieli dziecko, to choćbyście nie wiem jak byli nieszczęśliwi, zostaniecie razem.Dzieci was zwiążą. Połączą. O to chodzi w małżeństwie.
   Te słowa padają z ust leżącej na łożu śmierci babci głównej bohaterki książki Taylor Jenkins Reid Rozstańmy się na rok. Książkę tę przeczytałam jednym tchem polecam ją tym młodszym i tym starszym czytelniczkom. Powieść lekka, z dużą dozą humoru pokazuje losy pewnej pary, która jest ze sobą  jedenaście lat. Do ich małżeństwa zakrada się nuda i niechęć. A przecięż pobrali się z wielkiej miłości, której im wszyscy zazdrościli! Nie mają dzieci tylko ukochanego psa. Postanawiają odpocząć od siebie przez rok, mając nadzieję, że rozłąka pokaże czy dalej się kochają, czy pora się rozstać.
   Oprócz rozrywki dostarcza ta lektura wiele okazji do refleksji na temat miłości, małżeństwa, rodziny, zdrady i ludzkiej natury. Polecam.



   Drugą książkę, którą proponuję, to powieść zupełnie innego rodzaju, bowiem z  gatunku podróżniczo - przygodowej. Przypomniała mi powieść J. Verna Podróż do wnętrza Ziemi, ale w wersji współczesnej, o zawrotnym tempie akcji. Moim zdaniem świetny materiał na scenariusz filmowy, skrzyżowanie Parku jurajskiego z Poszukiwaczami zaginionej arki. Jest też oczywiście wątek miłosny, który sprawia, że czytelnik bardziej angażuje się w śledzenie losu bohaterów. Jeśli ktoś gustuje w tego typie literatury warto zapamiętać autora: James Rollins! Tytuł książki Podziemny labirynt. Ja wypożyczyłam już następną jego książke, bo to świetna rozrywka, cały czas trzymająca w napięciu!