czwartek, 19 stycznia 2017
My Polacy nie mamy najgorzej
Każdy z nas czasami zastanawia się, co by było, gdyby urodził się w innych czasach lub w innym kraju...
Jeśli chodzi o inne czasy, to już dawno doszłam do wniosku, że dawniej było ludziom znacznie gorzej. Nie chciałabym nawet być królewną czy szlachcianką, bo ich życie również było niebezpieczne i pozbawione współczesnych wygód, z których nie chciałabym rezygnować.
Natomiast jeśli chodzi o życie w innym kraju, to znam kilka, w których chętnie bym zamieszkała, ale też jest sporo takich, w których życie jest koszmarem!
Do takich refleksji skłoniła mnie autobiograficzna opowieść młodej dziewczyny, która miała pecha przyjść na świat w Korei Północnej. To dla nas Polaków kraj bardzo egzotyczny, odległy i tajemniczy, bo znajduje się w całkowitej izolacji, jego mieszkańcy nie mogą go opuszczać i nie można do niego podróżować!
Historia Korei trochę przypomina naszą, al naród ten ma większego pecha. Północna Korea Trafiła kiedyś, tak jak Polska do radzieckiej strefy wpływów, ale my się wyzwoliliśmy, a ci biedacy tkwią do dzisiaj w niewoli i piekle stworzonym przez kolejnych dyktatorów z rodu Kim Ir Sena.
Jak pisze autorka, to jeden wielki obóz koncentracyjny!
Zachęcam do przeczytania tej książki, czyta się ją jednym tchem, bo to piękna, poruszająca i dramatyczna opowieść o życiu, rodzinie, odwadze i nadziei!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Książkę z pewnością czyta się ciekawie - rozejrzę się za nią. Widziałam kiedyś wstrząsający reportaż o życiu w Korei Północnej.
OdpowiedzUsuńJak widać wiele osób nie potrafi docenić wolności jaką ma. Nie mogę sobie nawet wyobrazić, że mogłabym żyć w takim kraju jak kraj opisany w książce. Nie czytałam książki, jedynie urywki.
OdpowiedzUsuńOd jakiegos czasu czytam różne rzeczy o obu Koreach(ale wspomnianej przez Ciebie ksiazki nie czytałam jeszcze). To straszne, ze ten kraj jest podzielony na pół, rozdzielony od siebie wrogością i nieufnością. To okropne, że nie zapowiada sie aby cos tam miało zmienic sie na lepsze. A przecież po obu stronach zyją tacy sami ludzie - nierzadko to rodziny, które nie mogą sie ze sobą spotkać.W porównaniu z nimi naprawdę mamy lepiej, a i tak narzekamy...
OdpowiedzUsuńCzęsto jest tak, że potrafimy coś docenić, dopiero wtedy gdy to stracimy!
UsuńTo na pewno ciekawa książka i chętnie ją przeczytam:))masz rację czasem nie doceniamy tego co mamy:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńOstatnio oglądając wiadomości, pomyślałam dokładnie o tym samym.
OdpowiedzUsuńLubię takie książki i czytam jednym tchem! Tę też już znam:))
OdpowiedzUsuńLudzie mają rozmaite przeżycia... Niekoniecznie w ciemnej Korei...
Czytałaś "Wstrząsające wyznania Kathy"?
Jako ośmioletnie dziecko trafiła pod opiekę instytucji kościelnych i państwowych. Wszędzie tam była bita i upokarzana, zwłaszcza u sióstr magdalenek…
Masakra co ta dziewczyna przeszła...
Postaram się przeczytać!
UsuńCzytalam te ksiazke.
OdpowiedzUsuńMloda dziewczyna, ciezkie przezycia, wspomnienia, ktore juz na zawsze w niej pozostana.
Kazdego dnia dziekuje i doceniam, ze jestem tu, gdzie jestem.
Serdecznosci
Dobrze, że żyjemy w Polsce.
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci za ten post:)))ide kupic ksiazke :))
OdpowiedzUsuńNie mamy tak źle w porównaniu z tym krajem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Masz rację, w innej epoce nie chciałabym żyć, bo jednak teraz mamy o wiele łatwiej.
OdpowiedzUsuńKraje - są lepsze i są gorsze. Książki jeszcze nie czytałam, muszę poszukać, lubię takie...
pozdrawiam cieplutko...
Widziałam tę książkę i zastanawiałam się nad kupnem. Zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuń