poniedziałek, 24 października 2016

Ludzie aligatory




   Czy też tak macie, że jak patrzycie na mijanych ludzi, myślicie sobie, że wyglądają na takich zadowolonych i beztroskich, są tacy pełni energii, gdzieś pędzą gonieni swoimi, tajemniczym dla nas sprawami?
   Przechodzą, mijając nas bez słowa, obojętni. Wtedy wydaje mi się, że wszyscy są szczęśliwsi i nie mają żadnych problemów i kiedy już się tak zagalopuję w tych swoich dywagacjach, mówię sobie: Stop! Skąd możesz to wiedzieć! Ty też dla innych musisz się wydawać zadowoloną z życia kobietą w dojrzałym wieku (tak siebie teraz określam, zostawiając nazwę stara na wiek około osiemdziesiątki).
   A wystarczy tylko zbliżyć się do drugiego człowieka, zdobyć się na odwagę i zagadnąć, by przekonać się, że za tą maską obojętności kryje się wrażliwa istota, ukrywająca swoje troski i problemy, by dodać sobie siły i odwagi w starciu z innymi ludźmi.
 Niektórzy z nich są jednak prawdziwymi drapieżnikami, czyhającymi tylko, by wbić takiemu wrażliwcowi bolesną szpilę, a jak nieszczęśnik nie będzie umiał się bronić, to jeszcze mu dokopać.
 Środowisko ludzi to prawdziwa dżungla, z pewnością lepiej być myśliwym niż ofiarą!
   Najgorsi są ludzie aligatory, którzy atakują wszystko co się rusza, a gdy zwęszą krew nie odpuszczą. O ile jednak aligatora można zrozumieć. to tylko zwierzę pozbawione rozumu i działające instynktownie, by przetrwać, to my ludzie tym się od nich różnimy,że mamy rozum i powinniśmy posiadać ludzkie uczucia!
  No cóż trzeba zachowywać czujność i mieć broń pod ręką, ale czasami zwiedzie nas czyjaś słodka minka i fałszywe słowo i potem musimy w kącie lizać swoje rany i wyrzucać sobie, że daliśmy się znowu nabrać!
   Przynajmniej ja tak mam, bo chcę wierzyć, że w większości ludzie są dobrzy, wrażliwi i uczciwi, bo inaczej otaczający mnie świat byłby zbyt przygnębiający i nie chciałoby się w nim żyć.

   Idę teraz polować na jakieś zdjęcia, by okrasić nimi swój post!

11 komentarzy:

  1. Oby jak najmniej tych ludzi- aligatorów, oby przemienili się w skowronki ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie wiedziałam, że znam - a raczej znałam ludzi - aligatorów :) Świetne porównanie

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkowita racja w tym co piszesz, takim aligatorów jest wiele.
    Zawsze starałam się wierzyć w dobro ludzi ale...chyba tracę wiarę...
    Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już dawno stwierdziłam, że wśród ssaków człowiek jest najgorszy. Dobrze, że chociaż są wyjątki i tego trzymajmy się. Pozdrawiam i życzę spotykania jednak życzliwych ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj ! Ludzie są naprawdę bardzo różni. Są tacy, którzy wydają się być życzliwi, uśmiechnięci i wydaje nam się, że ich dobrze znamy, a tu - niespodzianka ! Ci sami -potrafią być zawistni, złośliwi, nieżyczliwi i utopiliby nas w łyżce wody. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety, ludzie są różni i nic na to nie poradzimy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj dżungla, dżungla... A niektórzy to nie wiedzą, że są wyposażeni w rozum, przynajmniej takie mam czasami wrażenie i myślę, że nie tylko ja. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z racji swojej pracy na co dzień mam do czynienia przynajmniej z kilkoma " aligatorami" którzy sprawiają wrażenie, że chcą mnie zjeść żywcem...

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja widzę dookoła dużo zmęczonych i przepracowanych...

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdyby ludzie poszanowali siebie i innych...

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo często wydaje mi się, że innym ludziom wiedzie się lepiej niż mi.
    Na to zwróciłam uwagę w Twoim poście :)

    OdpowiedzUsuń