czwartek, 17 listopada 2016
Rowerem przez jesień
Jesień to taka pora roku, kiedy najłatwiej dopadają nas chandra i przygnębienie. Dzień jest tak krótki, że czasami, kiedy chmury szczelnie zasnują niebo, ledwie zaznacza swą obecność. Na takie smętki i chłody wiadomo że dobre są różne herbatki rozgrzewające, ale najlepszy ruch na świeżym powietrzu bez względu na pogodę.
Jeszcze kilka miesięcy temu, kiedy żył nasz kochany Jor, piesek rasy terier szkocki, musiałam z nim wychodzić trzy razy dziennie na spacer, ale od kiedy go nie ma znalazłam inną formę rekreacji, jazdę rowerem. I nie tyle znalazłam, ile zaraził mnie nią mój maż!
I od tej pory prawie codziennie pomykam swoim jednośladem po licznych już teraz w Białymstoku ścieżkach rowerowych. Wiatr rozwiewa włosy w pomponie mojej czapki, a ja nucąc sobie piosenki pędzę przed siebie albo jadę wolno, by podziwiać piękno otaczającego mnie świata!
Rower z zamontowanym koszykiem wspaniale nadaje się do tego, by pojechać nim na zakupy czy włożyć torebkę z niezbędnymi dla każdej kobiety przedmiotami.
Oprócz tego wpadam często do osiedlowej siłowni pod chmurką, gdzie mogę sobie poćwiczyć na moich ulubionych przyrządach.To też podnosi poziom adrenaliny i tym samym poprawia humor. Pozwala też utrzymać w ryzach wagę, co nie jest przecież bez znaczenia
Dzisiaj drobna mżawka zwilżała moją skórę twarzy jak najlepszy krem nawilżający. O tym dobrze wiedzą Angielki, które słyną z dobrej cery, którą ponoć zawdzięczają wilgotnemu klimatowi. Moim zdaniem, to nie mit, ale prawda, spójrzcie na moją prawie sześćdziesięcioletnią buzię!
Tak wygląda zadowolona z życia emerytka!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Energia tryska od Ciebie na wszystkie strony:)))Pięknie się relaksujesz:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńZadowolenie i radość najlepsza recepta, świetny relaks pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńSześćdziesięcioletnią buzię?! W życiu bym Ci tyle nie dała! Pięknie wyglądasz i wspaniale robisz, jezdżąc sobie na rowerze.Samo zdrowie i radosć. Tak trzymać!:-)
OdpowiedzUsuńTak trzymać i za przykład pokazywać. Świeże powietrze zawsze dobrze robi, a każda pora roku ma swój urok. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło Cię poznać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyglądasz na co najmniej dziesięć lat mniej niż napisałaś , że masz.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż Ci kiedyś pisałam, że nie wyglądasz na swoje lata:)))
OdpowiedzUsuńBuzia śliczna i świeża!
Rowerem kiedys pomykałam cały rok, ale niestety rozwalił mi się całkiem;)
Rowerem to ja tylko latem ale może warto to zmienić.
OdpowiedzUsuńNa siłownię "pod chmurką" też chodzę choć po ostatniej infekcji miałam dłuższą przerwę.
Do tej pory nie mogę pozbyć się uciążliwego kaszlu.
Świetnie się relaksujesz. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia CI życzę...
Wyglądasz wspaniale. Mąż Dał Ci świetną radę :)
OdpowiedzUsuń